Magia - aspekty psychologiczne

Magia wedle modelu psychologicznego (i wielu psychologów współczesnych) tak naprawdę stanowi bardziej barwną formę sugestii lub autosugestii. Zanim to odrzucimy lub uznamy za "prawdziwe" i "słuszne", przyjrzyjmy się kilku poradom ezoteryków dotyczących odprawiania rytuałów i samych praktyk.

Samoleczenie, a efekt placebo

Efekt placebo jest formą pozytywnej reakcji organizmu na wiarę w lecznicze właściwości substancji, która nie ma faktycznych właściwości mających leczyć organizm z danej choroby.

To są filmy z innego źródła, w nich są przykłady na działanie tzw. samoleczenia i jego związek z efektem placebo.

Wpływ energetyczny na ludzi - o uzdrawianiu

Mesmer postulował istnienie magnetyzmu zwierzęcego, jednak jego doświadczenia spokojnie dało się wyjaśnić sugestią poprzez słowa i obraz. To całe uzdrawianie to nic innego, jak efekt podobny do efektu placebo.

Plan astralny

Wedle psychologii to makieta lub raczej projekcja zbiorowej nieświadomości (Głębokiego Umysłu - Hine P.). W sumie nie do końca jestem pewny, co tam jest, bo jak dotąd rzadko przenosiłem się umysłem i duchem w tą sferę, ale są osoby, które są bardziej doświadczone. Wedle nich można tam spotkać wszystko i wszystkich, których się znało i wyobrażenia swojego umysłu.

Duchy - istoty samodzielne, czy wytwory wyobraźni?

No właśnie. Trudno stwierdzić. Na pewno na postrzeganie tzw. „duchów” mają wpływ nasze wyobrażenia. To owe wyobrażenia „powołujemy do życia” dzięki ewokacji. Ale moim zdaniem w ten sposób kontaktujemy się też z czymś, co można nazwać Nieznanym. Sam nie do końca wiem, czy to duchy, czy Wszechbyt, wszechobecny Duch świata.
Wielu ezoteryków jednak przypisuje duchom zachowania i cechy żywych istot. Nie wykluczam takiej możliwości, ale póki tego sam nie sprawdzę, nie uznam tej możliwości na 100% za realną. I mam do tego prawo.

Psychika a mistyka

Nie do końca mamy wpływ na to, jak na nas działa magia, jednak jeśli się skoncentrujemy, możemy samodzielnie przeciwstawić się działaniu czarownika, o ile zdołamy dostrzec, że dzieje się z nami coś dziwnego.
Raz wykonywałem pewien eksperyment: Czerpałem z „aury” mojego kolegi ze szkoły, Arka, „ładunki elektryczne”. W pewnym momencie poczuł, że coś mąci mu w głowie, ale się skoncentrował i wszystko wróciło do normy. Nawiasem mówiąc, jedyne, co zrobiłem to wykonałem gest ręką. Nie mówiłem mu wcześniej, co będę robić na poziomie duchowym. Jednakże to oznacza, że można się bronić przed wpływem magicznym za pomocą zwykłych psuchologicznych trików, co oznacza, że magia ma spory związek z psychologią.
Raz, gdy miałem wątpliwości, słabiej „wyczuwałem” krążące wokół nas (wokół mnie i mojej mamy) „duchy” w trakcie Sabardina, słabiej też czułem „magiczną aurę”. To oznacza, że wpływ na tzw. postrzeganie magiczne ma wpływ wiara lub niewiara percepienta, czyli osoby podatnej na wpływ magii. Mistyczne podejście może nieco wykraczać poza psychikę, ale jednocześnie psychika odgrywa w doznaniach mistycznych dość dużą rolę.

Wiara a cuda

I tutaj jest różnie. Ja mogę brak wątpliwości i pozytywne myślenie zastąpić poczuciem możliwości, wszak jednak to pobudza we mnie wiarę, bo tak jest skonstruowany mój umysł - nie uwierzy całkowicie, ale dostrzega możliwości. Choć to zależy od sytuacji i od tego, co jest obiektem wiary.
Niemal za każdym razem zdarzają się zbiegi okoliczności, które zdają się potwierdzać, że magia naprawdę istnieje. Wystarczy je po prostu dostrzegać i nauczyć się wykorzystywać ich występowanie na swoją korzyść.


Źródła wykorzystane:
YouTube