Filmy i seriale z ukrytym przekazem - część 11: Ukryte przekazy w serialu "4400". Co serial sci-fi ma wspólnego z UFO, możliwością podróży w czasie i nadzdolnymi ludźmi oraz parapsychologią?
Źródło grafiki:
Filmweb
Witajcie. Oto kolejny wpis z serii „Filmy i seriale z ukrytym przekazem”. Ostatnio wróciłem do jednego z moich ulubionych seriali, „4400”. Wcześniej zapoznałem się z paroma wpisami Arkadiusza Miazgi i zamierzam do nich wrócić. Po co? By wykazać, że zdarzenia z tego serialu mogły mieć związek z niektórymi relacjami ze spotkań z UFO.
Ale zanim do tego wrócę, najpierw puszczę z YT intro tego serialu.
Początki fabuły
Na początku serialu, przez 60 lat ludzi porywał snop światła. Następnie w przestrzeni kosmicznej pojawiła się niby-kometa, która okazała się być świetlistą kulą z porwanymi ludźmi. Ci ludzie nie zmienili się ani trochę, nie postarzeli się, a później okazało się, że mają niezwykłe właściwości zależne od ich emocji i siły woli.
Snopy światła oczywiście oczytanym ufologom skojarzą się z fenomenem UFO, i słusznie. Te fenomeny są właściwie tym samym zjawiskiem. Różnica jest taka, że jedno to fikcja (jak w serialu), a drugie pojawia się w relacjach naocznych świadków i osób wziętych przez UFO.
Moce 4400 - osób porwanych przez UFO
Spojler, ale mały. Jak w poprzednich odcinkach tej serii, odcinek na temat serialu „4400” ma na celu ujawnienie paru ukrytych przekazów w tej serii.
Shawn Farrell, jeden z „pasażerów”, jak nazwała ich wedle serialu opinia publiczna, miał moc manipulowania Siłami Witalnymi - potrafił dzięki niej uzdrawiać i wysysać życie poprzez dotyk lub kontakt fizyczny. Maya była prekognitką - miała wizje prekognicyjne, czyli dotyczące przyszłych wydarzeń. Tyler potrafił wyłączać prąd, TJ Kim mogła manipulować technologią i wywoływać dźwięk zdolny doprowadzać ludzi do szału, a tak naprawdę tylko mężczyzn.
Powód, dla którego ludzie dostali te zdolności
W serialu podano nazwę efekt fali jako zjawiska społecznego, ale poszukałem głębiej i znalazłem ciekawy artykuł z Wikipedii, który opisuje zjawisko małych zmian, które z czasem przybierają na sile i w końcu są nie do powstrzymania.
❠Efekt kuli śnieżnej - proces, który rozpoczyna się na małą skalę i stopniowo rozrasta, stając się większym. Istotnym aspektem efektu jest to, że im bardziej zaawansowany jest dany proces, tym trudniej go zatrzymać.❞
Efekt kuli śnieżnej w serialu był dość pozytywny, miał on ocalić ludzkość. Porwani byli zatem obiektami badawczymi w eksperymencie socjologicznym, który miał na celu ocalić ludzkość przed katastrofą.
Wiadomo, czego chcą. Ale kim są?
Mowa o autorach eksperymentu. W jednym z odcinków serialu przedstawili się oni jako ludzie z przyszłości. Tak się okazuje, że taka teoria funkcjonuje we współczesnej ufologii.
Teraz puszczę parę filmów na temat teorii naukowych o podróżach w czasie. To nie jest luźny artykuł i wolałbym wszystko ująć konkretnie.
A teraz zacytuję artykuł na ten temat.
❠Podróże w czasie to motyw często pojawiający się w literaturze czy filmach SF. Większość z nas potrafi w mgnieniu oka podać przykład DeLoreana czy TARDIS-a. To jednak fikcja, która mimo wszystko potrafi skłonić do zastanowienia - czy podróże w czasie mogą się ziścić?
Podróże w czasie z punktu widzenia fizyki
Od lat naukowcy rozważają, czy podróże w czasie są możliwe - paradoksy związane z tą teorią spędzają sen z powiek wielu badaczom. Z punktu widzenia fizyki kwantowej, która leży na pograniczu badań akademickich i fantastyki naukowej, podróże w czasie są możliwe - jednak klasyczni fizycy są nieco bardziej sceptyczni. Swój ogromny wkład w rozwój teorii kwantowej miał wszystkim dobrze znany Einstein - to właśnie on jako pierwszy zauważył on opcje, które dopuszczałyby możliwość podróży w czasie.
Obserwacje Einsteina dotyczące przemieszczania się w czasie uzupełnił Kurt Gödel, który w 1949 roku wykazał, że równania Einsteina dopuszczają możliwość istnienia wszechświata, w którym można podróżować wstecz, w przeszłość. W fizyce taka możliwość określana jest mianem zamkniętych pętli czasowych. Odtąd wzrosło zainteresowanie tematem i zaczęto konstruować możliwe scenariusze takich podróży. Czy podróże w czasie są możliwe? (...)❞
Źródło obrazu:
Scroll
❠(...) Teoretycznie podróże w czasie są wykonalne, ale wymagają one stworzenia ekstremalnych warunków, wręcz niemożliwych do urzeczywistnienia, takich jak na przykład przemieszczanie się z prędkością większą niż - lub chociaż zbliżoną do - prędkość światła, czy też konstruowanie tzw. tuneli czasoprzestrzennych. Co więcej, podróże w przeszłość mogłyby prowadzić do tzw. anomalii przyczynowych, które wywołują przeróżne paradoksy.
Jednak jak ma się to do namacalnych dowodów, takich jak chociażby powieść amerykańskiego pisarza Morgana Robertsona Futility, który w 1898 r. opisał zbudowany w Wielkiej Brytanii niezatapialny statek „Titan”, idący na dno w wyniku zderzenia z górą lodową, gdy tymczasem na pokładzie nie było wystarczającej liczby łodzi ratunkowych. Jakimś cudem na czternaście lat przed katastrofą Titanica zrelacjonował on dokładnie to wydarzenie.
Paradoks dziadka - prosty przykład, dlaczego podróżowanie w czasie jest niemożliwe
Zapewne spotkałeś się już ze słynnym paradoksem dziadka, który miał być dowodem na to, że podróże w czasie nie są możliwe. Wyobraź sobie, że cofasz się w czasie i uśmiercasz swojego dziadka, zanim jeszcze zdołał spłodzić Twojego ojca. Jednak jeśli tak się dzieje, jak to możliwe, że w ogóle istniejesz? Z drugiej strony, skoro istniejesz, kto w takim razie zabił dziadka? Właśnie w ten sposób powstaje paradoks.
Kwestia ta pojawia się w wielu filmach i dziełach literatury. Pomyśl choćby o filmie Powrót do przyszłości, w którym Marty cofa się do roku 1955 i przeszkadza swoim rodzicom w zalotach, przez co nie przychodzi na świat. No ale skoro się nie urodził, nie mógł przeszkodzić rodzicom, a skoro nie mógł przeszkodzić rodzicom, nie może nie przyjść na świat - zupełnie błędne koło. Chociaż różne filmy traktują podróże w czasie po macoszemu, ignorując paradoksy i zawirowania logiczne.
Powołując się na teorie związane z podróżami w czasie, należy także podkreślić, że istnieją fizycy, którzy twierdzą, że znaleźli dowód na podróże w czasie bez konieczności wystąpienia paradoksów. Na podstawie matematycznych obliczeń wywnioskowali, że według logiki, zmiany w przeszłości nie mogą mieć wpływu na przyszłość, ponieważ w innym wypadku podróż w ogóle nie musiałaby się odbywać. Co za tym idzie, gdybyśmy wiedzieli, jak tego dokonać, moglibyśmy bez trudu cofnąć się do świata sprzed tysięcy lat.
Występuje jeszcze inny paradoks związany z podróżami w czasie - paradoks bliźniąt - wskazujący na to, że przyspieszenie czasu jest możliwe. Co istotne, są osoby, które osobiście doświadczyły tego fenomenu. (...)❞
Okiem fizyka, czyli podróże w czasie według doktora Michio Kaku
Teraz przejdźmy do innego źródła spośród tych podanych poniżej, czyli do książki Fizyka rzeczy niemożliwych. Zapewniam Was, że to będzie bardzo ciekawy fragment tego wpisu.
❠W książce Janus Equation (Równanie Janusa) pisarz Steven G. Sprull zajął się jednym z najbardziej niepokojących problemów związanych z podróżami w czasie. W tej opowieści pewien zdolny matematyk, pragnący odkryć tajemnicę podróży w czasie, spotyka niezwykłą, piękną kobietę, w której się zakochuje, choć nic nie wie o jej przeszłości. Coraz bardziej chciałby jednak odkryć prawdziwą tożsamość ukochanej. W końcu dowiaduje się, że kiedyś przeszła operację plastyczną, która zmieniła jej wygląd. I że przeszła również operację zmiany płci. Ostatecznie odkrywa, że „ona” jest w rzeczywistości podróżnikiem w czasie, przybyłym z przyszłości, oraz że „ona” jest nim samym, z przyszłości. Oznacza to, że uprawiał miłość sam ze sobą. To powoduje, że zaczynamy się zastanawiać, co by się stało, gdyby mieli dziecko? A gdyby to dziecko cofnęło się w przeszłość, by wyrosnąć na matematyka, którego spotykamy na początku opowieści, czy oznaczałoby to możliwość bycia własną matką, ojcem, synem i córką?
Zmienianie przeszłości
Czas jest jedną z największych tajemnic Wszechświata. Wszyscy wbrew naszej woli unosimy się z nurtem rzeki czasu. Około 400 roku święty Augustyn obszernie pisał o paradoksalnej naturze czasu: „Owe dwie dziedziny czasu - przeszłość i przyszłość - w jakiż sposób istnieją, skoro przeszłości już nie ma, a przyszłości jeszcze nie ma? Teraźniejszość zaś, gdyby zawsze była teraźniejszością i nie odchodziła w przeszłość, już nie czasem byłaby, a wiecznością”. Jeżeli pójdziemy dalej drogą rozumowania świętego Augustyna, przekonamy się, że czas nie może istnieć, ponieważ przeszłości już nie ma, przyszłość nie istnieje a teraźniejszość trwa jedynie chwilę. (Święty Augustyn postawił następnie głębokie teologiczne pytania o wpływ czasu na Boga - kwestie te są istotne nawet dzisiaj. Jeżeli Bóg jest wszechmocny i wszechpotężny - pisał - to czy wiąże Go upływ czasu? Innymi słowy, czy Bóg, tak jak reszta nas, śmiertelników, musi się spieszyć, by nie spóźnić się na spotkanie? Święty Augustyn doszedł ostatecznie do wniosku, że Bóg jest wszechmocny i dlatego nie może Go ograniczać czas, a z tego wynika, że musi On istnieć „poza czasem”. Chociaż pomysł istnienia poza czasem wydaje się absurdalny, jak się przekonamy, idea ta wielokrotnie powraca we współczesnej fizyce).
Zapewne każdy z nas, tak jak święty Augustyn, rozmyślał kiedyś nad niezwykłą naturą czasu i nad tym, jak się on różni od przestrzeni. Skoro możemy się poruszać do przodu i do tyłu w przestrzeni, dlaczego nie możemy się przemieszczać tak samo w czasie? Zastanawiamy się również, jak może wyglądać przyszłość, czasy, gdy już nie będzie nas na świecie. Czas życia ludzi jest skończony, nie opuszcza nas jednak przemożna ciekawość tego, co się wydarzy długo po naszym odejściu.
Chociaż nasze marzenia o podróżowaniu w czasie są prawdopodobnie tak stare jak sama ludzkość, wydaje się, że pierwszą spisaną opowieścią o podróży w czasie jest książka Memoires of the Twentieth Century (Pamiętniki z dwudziestego wieku), napisana w 1733 roku przez Samuela Maddena, opowiadająca historię anioła z 1997 roku, który cofa się 250 lat w przeszłość, aby przekazać brytyjskiemu ambasadorowi dokumenty opisujące świat przyszłości.
Później pojawi się wiele podobnych opowieści. W anonimowym opowiadaniu z 1838 roku Missing One's Coach: An Anachronism (Spóźnienie na dyliżans: Anachronizm) pewien mężczyzna czeka na dyliżans i nagle przenosi się tysiąc lat w przeszłość. Spotyka mnicha ze starożytnego klasztoru i próbuje mu wyjaśnić, jak potoczy się historia najbliższego tysiąca lat. Później niespodziewanie, równie tajemniczo zostaje przeniesiony do teraźniejszości, tyle tylko że w wyniku tej przygody spóźnia się na dyliżans. (...)❞
Przykład wehikułu czasu z mojego ulubionego serialu science fiction
Źródło obrazu:
❠(...) Z punktu widzenia nauki podróżowanie w czasie było niemożliwe we wszechświecie Newtonowskim, w którym czas jest porównywany do strzały. Raz wystrzelony, nigdy nie może zboczyć ze swojej drogi. Jedna sekunda na Ziemi jest jedną sekundą w całym Wszechświecie. (...)❞
Obraz, który moim zdaniem najlepiej obrazuje, czym jest wir czasoprzestrzenny
Źródło:
❠(...) Takie pojmowanie czasu zostało obalone przez Einsteina, który dowiódł, że bardziej przypomina on rzekę wijącą się przez Wszechświat, która przyspiesza i zwalnia, gdy okrąża gwiazdy i galaktyki. Zatem jedna sekunda na Ziemi nie jest bezwzględna; czas zmienia się, gdy zmieniamy swoje położenie we Wszechświecie.
Jak wspomnieliśmy, zgodnie ze szczególną teorią względności Einsteina, czas tym bardziej zwalnia wewnątrz rakiety, im szybciej się ona porusza. Pisarze zajmujący się fantastyką naukową sugerują, że jeżeli pokona się barierę prędkości światła, można cofnąć się w czasie. Nie jest to jednak możliwe, ponieważ aby osiągnąć prędkość światła, musielibyśmy mieć nieskończoną masę. Prędkość światła jest ostatecznym ograniczeniem dla wszystkich rakiet. (...)❞
Wir czasoprzestrzenny i tunele czasoprzestrzennne - alternatywne sposoby na podróże w czasie
Ponieważ prędkość światła stanowi ostateczną granicę prędkości dla wszystkich obiektów we Wszechświecie, istnieje tylko jeszcze jedna możliwość podróży w czasie: wykorzystanie tuneli czasoprzestrzennych lub wiru czasoprzestrzennego. To super szybka podróż bez konieczności nawet zbliżania się do prędkości światła. W ten sposób można się przenosić do przeszłości, ale co z wprowadzaniem w niej zmian?
A teraz przejdźmy dalej.
❠(...) A co z cofaniem się w czasie?
Gdybyśmy mogli podróżować wstecz w czasie, spisanie historii byłoby niemożliwe. Gdy tylko historycy opisaliby dawne dzieje, ktoś mógłby cofnąć się do przeszłości i zmienić ją. Wehikuły czasu nie tylko pozbawiłyby pracy historyków, ale pozwoliłyby nam również dowolnie zmieniać bieg wypadków. Gdybyśmy na przykład cofnęli się do epoki dinozaurów i przypadkowo rozdeptali ssaka, który, tak się dziwnie składa, był naszym przodkiem, być może niechcący zmietlibyśmy z powierzchni ziemi całą ludzkość. Historia stałaby się niekończącym się dziwacznym odcinkiem Monty Pythona, a turyści z przyszłości tratowaliby się wzajemnie w pobliżu wydarzeń historycznych, próbując wywalczyć sobie jak najlepsze miejsce do robienia zdjęcia.
Podróże w czasie: pole doświadczalne fizyków
Osobą, która najbardziej chyba wyróżniła się w operowaniu zawiłymi równaniami matematycznymi opisującymi czarne dziury i wehikuły czasu, jest kosmolog Stephen Hawking. W przeciwieństwie do innych badaczy teorii względności, którzy często już w młodym wieku wyróżniają się w dziedzinie fizyki matematycznej, Hawking w młodości nie był wybijającym się studentem. Oczywiście był niezwykle inteligentny, lecz jego nauczyciele często zwracali uwagę na to, że nie potrafi skupić się na nauce i nie wykorzystuje w pełni swoich możliwości. Punktem zwrotnym był rok 1962, gdy po ukończeniu studiów w Oksfordzie zauważył u siebie pierwsze objawy ALS - stwardnienia zanikowego bocznego (ALS, amyothropic lateral sclerosis), zwanego również chorobą Lou Gehriga. Wstrząsnęła nim wiadomość, że cierpi na nieuleczalną chorobę uszkadzającą neurony ruchowe, która pozbawi go sprawności ruchowej, a niewykluczone, że również wkrótce doprowadzi do śmierci. Początkowo ta informacja wprowadziła go w stan całkowitego przygnębienia. Jaki sens ma robienie doktoratu, skoro i tak wkrótce ma umrzeć?
Gdy jednak minął początkowy szok, po raz pierwszy w życiu skupił całą swoją uwagę na konkretnym celu. Uświadomiwszy sobie, że niekoniecznie czeka go długie życie, zaczął zaciekle zmagać się z najtrudniejszymi problemami ogólnej teorii względności. Na początku lat siedemdziesiątych opublikował serię przełomowych artykułów dowodzących, że osobliwości w teorii Einsteina (miejsca, w których grawitacja staje się nieskończona, jak w środku czarnej dziury liub w chwili Wielkiego Wybuchu) są podstawową cechą teorii względności i nie można się ich łatwo pozbyć (jak sądził Einstein). W 1974 roku Hawking dowiódł ponadto, że czarne dziury nie są całkowicie czarne, ale stopniowo emitują promieniowanie, obecnie znane jako promieniowanie Hawkinga, które może przetunelować przez pole grawitacyjne nawet tak potężne, jak w przypadku czarnej dziury. W artykule tym po raz pierwszy na taką skalę zastosowano teorię kwantową w teorii względności i do dzisiaj jest to najbardziej znana jego praca. (...)❞
Następny fragment celowo ominę, gdyż nie jest istotny. Ale dalej...
❠(...) Hawking rzucił wyzwanie również światowi fizyki. Powinno istnieć prawo, powiedział, uniemożliwiające odbywanie podróży w czasie. Zaproponował przyjęcie „hipotezy o ochronie chronologii”, która zakazywałaby podróży w czasie na gruncie praw fizyki, aby „historia pozostała bezpieczna dla historyków”.
Wstydliwą rzeczą jest jednak fakt, że bez względu na włożony w poszukiwania wysiłek, fizycy nie potrafili znaleźć żadnego prawa, które nie zezwalałoby na podróże w czasie. Najwyraźniej takie podróże są zgodne ze znanymi prawami fizyki. W obliczu problemów ze znalezieniem prawa uniemożliwiającego podróże w czasie, Hawking niedawno zmienił zdanie. (...)❞
Ale to, że nie ma prawa uniemożliwiającego podróże w czasie, nie musi potwierdzać, że podróże w czasie są nie tylko możliwe, lecz także wykonalne, ponieważ:
- Nie ma żadnych śladów podróżników w czasie z przyszłości, a przynajmniej nie znalazła ich nauka.
- Nie dysponujemy technologią, któóra umożliwiłaby nam podróże w czasie (choć niewykluczone, że nad takową technologią pracują naukowcy w ścisłej tajemnicy).
Jednak to jest dość możliwe. Czas to jest jedna z największych tajemnic Natury.
To by było na tyle, jeśli chodzi o podróże w czasie. Teraz przejdziemy do ukrytych przekazów na temat niezwykłych zdolności.
Zdolności parapsychiczne - dar od ufonautów
A teraz temat ciut dziwny, bo związany z tzw. zdolnościami paranormalnymi i ich związkiem z fenomenem UFO. Wspomniał o tym jeden z autorów pracy na temat UFO z Klubu Kontaktów Kosmicznych. Cytuję go tutaj.
A teraz przejdźmy dalej. Arek Miazga również o tym wspomniał.
❠UFO A DOŚWIADCZENIA SPIRYTYSTYCZNE
Używanie osoby wziętej przez UFO do przekazywania przez ufonautów orędzi wskazuje na związek z doświadczeniami spirytystycznymi. Wzięty staje się czasami medium, który otrzymuje przesłania nawet dla całej ludzkości. Ufonauci porozumiewają się z wziętymi telepatycznie, czyli tak samo jak duchy. Niektóre osoby zmuszane są przez ufonautów do automatycznego pisania, jak np. Beckie Andreasson. Zjawisko to występuje także w przypadku mediów, założycieli sekt, okultystów, a nawet satanistów. (...)❞
Teraz kolejny fragment.
❠(...) Ufonauci często porozumiewają się z kontaktowcami podobnie jak istoty duchowe - w channelingu, za pomocą radia, magnetofonu lub telefonu (jak w przypadku Betty Andreasson). "Zdaniem Centrum Badań Transkomunikacji w Luksemburgu jest to wprost uprzywilejowany środek kontaktu z zaświatami. Krótko po śmierci Pierre'a Miniera, podczas I wojny światowej - jak przypomina Jean Preuer - w domu rodzinnym odzywa się telefon. Odbiera Dagmar, młoda kuzynka Pierre'a. Głos w słuchawce powiada: "To ty Dagmar? Tu Pierre. Powiedz mamie, że żyję". Dopiero nieco później zaczną się przesłania na piśmie". (...)❞
A teraz przejdźmy dalej.
❠(...) Znany polski ufolog - Ryszard Fiejtek - uważa, że 'koszmary i sny obrazujące wzięcie należą do najliczniejszych następstw i zapoczątkowują zazwyczaj odkrycie zapomnianego przeżycia. W części przypadków świadek przypomina sobie samoczynnie po pewnym czasie całe przeżycie. Świadka mogą nawiedzać dziwne zdarzenia nawet po upływie długiego okresu od wzięcia, jak gdyby świadek został naznaczony jakimś piętnem wabiącym różnego rodzaju zjawiska paranormalne. Świadka mogą nawiedzać MIB-y ("ludzie w czerni"), a także pojawiać się w jego obecności zjawy i występować zjawiska typu poltergeist (hałasujący duch). Czasami wzięci zaczynają objawiać zdolności paranormalne. Mogą także wystąpić u nich zmiany osobowości". (...)❞
Jak widać, otrzymywanie niezwykłych zdolności od załogi UFO nie jest tylko zwykłym mitem, ale wskazują na to niektóre relacje. W związku z tym można założyć, że jest możliwe, iż reżyser serialu „4400” został zainspirowany przez niektóre z tych przypadków i, kierując się natchnieniem, stworzył serial, który leciał w telewizji przez jakiś czas.
Jednakże czy ten przekaz był celowo umieszczony w tym serialu? Tego nie wiem.
Kontakty z UFO w serialu i w rzeczywistości
W jednym z odcinków „4400” okazało się, że Kyle, syn jednego z agentów NSA, ma kontakt z ludźmi z przyszłości. Stał się łącznikiem, który miał pomóc przy porwanych. Zjawisko channelingu jednak istnieje, choć nie ma na razie naukowego wyjaśnienia tegoż zjawiska. Zbyt duży paradoks jest przez nie powodowany.
Przekaz ukryty w fantazji
Tak, dokładnie. Tutaj fantazja reżyserska łączy się z małymi fragmentami rzeczywistości, co jest standardem w przypadku filmów i seriali z ukrytym przekazem. Ale są ludzie, którzy uważają, że te filmy to tak jakby dokumenty na temat przyszłości. Nie podzielam tego spojrzenia, bo nie znalazłem póki co faktów, które by to potwierdzały.
Podsumowanie
Skoro w filmie jest ukryty przekaz na temat UFO i niezwykłych zdolności ludzi wziętych przez UFO, należy bliżej się przyjrzeć takim zbieżnościom. Schemat tych zbieżności może pomóc połączyć kropki i zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi. Jedno jest pewne: cokolwiek się za tym kryje, natchnienie reżysera jest w moim odczuciu jedynym znanym impulsem, który warunkuje zawarcie w danym filmie czy serialu ukrytego przekazu dotyczącego niezwykłych zjawisk na Ziemi i w Kosmosie.
To tyle w temacie. Jeśli jednak chcecie sami badać ukryte przekazy, lepiej zrobicie, kierując się rozsądkiem podczas analizy dostępnych materiałów i faktów. Pamiętajcie również o jednym: Gdy wykluczy się to, co niemożliwe, to, co pozostaje jest prawdopodobne. Niemożliwe jest, by te ukryte przekazy były zawarte celowo, niemożliwe jest również, by zawierał je każdy film. Co zatem zostaje? Nieświadome umieszczenie treści w przypadkowych filmach. Chyba, że czasem ludźmi w tej branży kieruje coś z zewnątrz (mało prawdopodobne, ale możliwe u niektórych ludzi).
Pozdrawiam i życzę Wam, abyście kwestionowali wszystko, nie negując niczego.
Źródła wykorzystane:
Michio Kaku - Fizyka rzeczy niemożliwych. Naukowa wyprawa do świata fazerów, pól siłowych, teleportacji i podróży w czasie - wydawnictwo Prószyński i S-ka
YouTube
Komentarze
Prześlij komentarz