Filmy i seriale z ukrytym przekazem - część 5: Ukryte przekazy w filmie "Matrix"


Witam Was serdecznie w nowym wpisie.
Dzisiaj omówimy filmy z serii "Matrix". Tutaj niestety dla osób, które jeszcze nie widziały filmu będzie trochę spojlerów, dlatego zanim zaczniecie czytać ten wpis radzę Wam najpierw obejrzeć film, o którym mowa.

Zwiastuny i podobne poniżej z YouTube.



Akcja pierwszej części tej trylogii dzieje się... w Matrixie. Człowiek zwany Thomasem Andersonem o nicku Neo prowadzi podwójne życie. Pracuje w znanej firmie komputerowej, tworzy najlepsze oprogramowanie - w jednym życiu. W drugim zaś również pracuje z komputerami, z tym, że w tym "drugim życiu" jest hakerem, który sprzedaje nielegalnie oprogramowanie na czarnym rynku.
W pewnym momencie okazuje się, że obserwują go agenci, o których sam Neo mało wie, a właściwie nie wie o nich prawie nic. Dowiaduje się o tym na pewnej imprezie, na którą go zaprasza jeden z jego nielegalnych kontaktów. O tym, że jest obserwowany informuje go na tej imprezie kobieta o pseudonimie Trinity. To ona go informuje o tym, że jest obserwowany.

Tajemniczy telefon

W pracy następnego dnia dostaje ochrzan i ostrzeżenie od swojego szefa. Potem zasiada przy swoim biurku w swoim boksie.
Nagle dzwoni do niego nieznana mu osoba. Gdy Neo odbiera telefon, okazuje się, że to Morfeusz. Mężczyzna informuje go, gdzie stoją agenci i pomaga mu uciec, informując go bezbłędnie o tym, co i kto jest gdzie oraz co ma robić, ale gdy Neo ma się wspiąć na rusztowanie, ogarnia go panika i chęć przeżycia. Poddaje się i łapią go agenci.
Przesłuchują go stosując metody rodem z Gestapo, a gdy on się nie poddaje, dziwnym sposobem sprawiają, że nie może mówić, a następnie jeden z nich wciska jeden przycisk na baterii od jego telefonu komórkowego, a ta zmienia się w małą pluskwę, która dostaje się mu pod skórę...

I Neo budzi się w swoim domu.

Przejście przez lustro

Krótko po tym łapie go grupa podejrzanych, jego zdaniem, ludzi i pomaga mu się pozbyć tej pluskwy, dzięki czemu nie będzie już namierzony.
Potem udają się do Morfeusza, który mówi mu, że Matrix jest wokół niego, że to "świat, który został postawiony przed nim, by przesłonić prawdę".
A jaką prawdę? Że Neo jest niewolnikiem, że jak bardzo wielu urodził się w kajdanach w więzieniu umysłów. Potem dodał, że nie da się wyjaśnić, czym jest Matrix i że trzeba samemu tego doświadczyć, by się przekonać.
Potem zespół Morfeusza wyszukuje sygnał Neo i zaczyna go namierzać, a Neo dotyka lustra. Lustro pod jego dotykiem zaczyna się dziwnie zachowywać - fragment tafli lustra przykleja się tak jakby do ręki Neo i zaczyna ją otaczać, powlekać ją. W końcu powlekło całą jego rękę, doszło do jego szyi. Wtedy ekipa Morfeusza złapała jego sygnał i Neo został przez lustro wchłonięty.

Przebudzenie

Obudził się we wnętrzu czegoś, czego nie rozpoznawał, czegoś błoniastego. Rozerwał to i wydostał się na zewnątrz. Znajdował się w dziwnym, półorganicznym tworze, podobnym do łona. Wydostał się z tego i okazało się, że jest popodłączany różnymi kablami do tego czegoś. Gdy się rozejrzał, zobaczył, że tu, gdzie się znajdował jest wiele takich dziwnych tworów.
Nagle podleciał do niego dziwny robot - Neo nie wiedział, co to za maszyna, nigdy jej nie widział. Ona przywarła do niego, Neo próbował się jej pozbyć nadaremnie. W końcu robot się od niego odsunął, a wtedy wszystkie kable, którymi był podłączony zaczęły się przerywać i Neo spadł do wody. Niestety nie umiał pływać, ale z góry została spuszczona lina z dziwną maszyną, która go chwyciła i wciągnęła na statek, którego dotąd nigdy nie widział. Ktoś znajomy mu powiedział:
- Witaj w rzeczywistości.
Odbudowano jego mięśnie, a potem pozwolono mu trochę odpocząć.

Oświecenie

W pewnym momencie zawołano go na mostek, a tam okazało się, że jest Morfeusz, tyle że bez ciemnych okularków. On był kapitanem tego dziwnego statku o nazwie "Nabuchodonozor". Przedstawił mu załogę: Swich, Apoka, Trinity, Cyphera, Thanka i Dosera. Potem pokazał mu program konstruktora i ujawnił prawdę o Matrixie i realiach świata przyszłości, w której maszyny przejęły nad światem kontrolę niemal całkowicie.

Moc Neo

Neo okazał się pojętnym uczniem. Nauczył się walczyć lepiej, niż ktokolwiek z załogi. a w pewnych okolicznościach, które wszyscy znają z filmu, zyskał pełnię swoich zdolności, które miał jednakże tylko w wirtualnej symulacji Matrix.

Ukryty przekaz

Sam film można potraktować jako fantazję reżysera, która jest wynikiem otwarcia się na niezliczone możliwości niezliczonych przyszłości. Można też potraktować ów film jako ostrzeżenie. Co się może stać, jeśli będziemy nieodpowiedzialnie rozporządzać technologią, nie wiedząc, co tak naprawdę tworzymy? To jedna z możliwości, choć najmniej prawdopodobna, bo stworzenie maszyn z samoświadomością jest nadal niezwykle trudne, mimo że już poczyniono pewne postępy.
Aby lepiej zrozumieć ostrzeżenie przekazane w Matrixie, proponuję przyjrzeć się fragmentom Animatrixa, które zostały nazwane „Drugim Renesansem”.


Najpierw był rozwój technologii, stworzono roboty wyposażone w sztuczną inteligencję. Przez to ludzie popadli w samozachwyt, jak to stwierdził Morfeusz w rozmowie z Neo. Jednakże traktowano maszyny, jak istoty bez duszy. Jak przedmioty. Jeden robot zbuntował się i został za to zniszczony. Przed swoją kasacją powiedział: „Nie chcę umierać!”. To rozpoczęło spór, czy traktować maszyny jako istoty żywe.
Były protesty maszyn i liberałów przeciwko instrumentalnemu traktowaniu robotów. Jednak zostały one gwałtownie stłumione.
Maszyny, wygnane z krajów swoich twórców, ludzi, stworzyły własny naród - 01. Ich technologia stawała się coraz lepsza. Waluta 01 stawała się coraz mocniejsza w świecie, ludzkie wynalazki były o wiele gorszej jakości, dlatego że maszyny ciągle ulepszały swoją technikę.
W końcu zablokowano dostęp 01 do handlu drogą morską. I co wtedy się stało?
Ambasadorzy 01 przyszli do ONZ, z propozycją współpracy maszyn z ludźmi. Owa propozycja została odrzucona, a ambasadorzy - zdemontowani.
Rozpoczęła się wojna z maszynami. Aby odebrać im źródło zasilania, energię słoneczną, ludzie wykonali tzw. operację „Czarna Burza” - zasnuli niebo dymem. Maszyny miały nie przetrwać bez dopływu energii słonecznej, ale przetrwały. Najpierw bezlitośnie pokonały ludzi, a potem, po wielu badaniach i zadaniu wiele cierpienia ludziom, uczyniły z ludzi nowe źródło energii. Następnie uśpiły ludzi w sztucznych łonach, tworząc wirtualny świat, zwany przez maszyny i nielicznych uświadomionych, Matrixem. Ten świat pomagał ludziom uniknąć bólu wywołanego poborem ich własnej energii elektrycznej, ale też ich zniewolił.

Symbolika

Anomalie systemowe - symbolizują wielkie moce człowieka, przynajmniej w iluzorycznym świecie, zwanym Matrixem, zdolność do nadpisania programu i zmienienia go na swoją korzyść.
Architekt - program, który powołał Matrix do istnienia, archetyp Stwórcy w iluzorycznym świecie, a także ten program, który decyduje o losie zniewolonych. Próbuje przewidywać ruchy ludzkości na podstawie rachunku prawdopodobieństwa i analizuje anomalie systemowe, które ludzkość uważa za Wybrańców. Próbuje przewidzieć dzięki rachunkowi prawdopodobieństwa każdą ludzką decyzję i zrównoważyć ównania. Dąży do równowagi w Matrixie, a zatem jest jej symbolem. Tak więc Architekt symbolizuje równowagę, Stwórcę Iluzji, matematyczną harmonię, a więc pewien obraz doskonałości, który jest blefem, pod którym kryje się usilna próba kontrolowania wszystkiego, co ludzkie.
Maszyny - symbol strachu przed postępem, ale i symbol niewidzialnych kontrolerów ludzkiego losu.
Matrix - interaktywna symulacja, symbol władzy i iluzji panującej nad ludzkim umysłem, w dzisiejszych czasach za jego przyzwoleniem.
Morfeusz - mężczyzna, który walczy z władzą Matrixa, jego imię jest takie, jak imię greckiego boga snów, marzeń sennych, co stanowi ciekawy paradoks. Dla Neo swego czasu był kimś w rodzaju mistrza, uczył go walczyć i przekraczać granice swego umysłu. Ale koniec końców to nie Morfeusz nauczył Neo korzystać ze swej mocy, ale jeden z kandydatów na Wybrańca i miłość Trinity do niego.
Neo - archetyp Mesjasza, istoty soterycznej, mający zbawić ludzkość, ale na samym końcu zawierający pokój z maszynami, by uratować oba światy - Matrix i świat realny.
Osiedle Syjon - ostatni bastion obrony wolnej ludzkości, symbol wolności, jednakże negatywnie kojarzony przez antysemitów i głosicieli teorii konspiracyjnych ze względu na to, że Syjon jest wzgórzem w Jerozolimie. W filmie Matrix to symbol wyspy światła pośród morza ciemności.
Smith - agent Matrixa, w późniejszych częściach filmu symbolizuje zło, błąd systemu, który zagraża nie tylko wolności ludzi, ale i samemu systemowi. Stanowi przeciwieństwo Neo po tym, jak tamten go odłączył.

Podsumowanie

„Matrix” to świetna rozrywka, dobry film ze świetnymi efektami specjalnymi, a co do przekazów w nim zawartych - może udało mi się je rozszyfrować, może nie. Jeśli jednak mam rację, a ten film jest jednocześnie ostrzeżeniem i skarbnicą wiedzy ukrytej w symbolach, należy przywiązywać do niego nieco większą wagę, niż wcześniej. A same symbole należy potraktować, jako wskazówki, które pomogą się dostosować do pędzącej czasoprzestrzeni, a jednocześnie zachować część własnej tożsamości.
Należy jednak pamiętać, że owe symbole są zakodowane w zbiorowej nieświadomości (nazywanej w Magii chaosu Phila Hine'a Głębokim Umysłem), a część z nich może być trudna do pozbycia się z wzorców postępowania. Pamiętajmy, że mimo to my wybieramy, jak wykorzystamy dane informacje i jakie schematy przyjmiemy, a jakie odrzucimy, by zachować własną wolność i się rozwinąć.
Przede wszystkim w tym filmie ważne jest też to, że jego główni bohaterowie woleli znać prawdę i żyć prawdziwym życiem, niż wegetować w stanie snu, patrząc tylko pozornie na wirtualny świat stworzony przez roboty właściwie w celu kontrolowania ludzkości. Woleli zaryzykować wszystko, by wyjść poza to, co znali i zobaczyć prawdę. Dlatego myślę, że podprogowym przekazem w tym filmie jest m.in. wiadomość: Nie żyj fantazją, poznaj świat, który istnieje naprawdę. Niestety Matrix jest łudząco podobny do tego świata, w którym żyjemy, do współczesnego świata. To może powodować w podświadomości osoby, która nie rozumie tego filmu pewien dysonans poznawczy, sprawić, że widz uzna tą rzeczywistość, która nas otacza za złudną, nieprawdziwą. A wystarczy kierować się obiektywizmem, żeby zrozumieć, co jest bliższe prawdy, a co od niej daleko odbiega.
Moim zdaniem, można dojść do jeszcze jednego wniosku po obejrzeniu wszystkich części „Matrixa”: Życie wirtualną fantazją wcale nie jest prawdziwym życiem, lecz jedynie wegetowaniem, i to nawet za młodu. Ta perspektywa jest raczej kiepska. Lepiej cieszyć się z takiego życia, jakie się ma, zanim dobrowolnie się z niego zrezygnuje na rzecz symulacji komputerowej, która wszakże nie jest rzeczywistością, lecz jedynie jej namiastką.

Źródło wykorzystane:
YouTube

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Filmy z UFO z końcówki lipca i całego sierpnia 2024 roku z obiektywnym komentarzem

Ciekawostki astronomiczne i astrofizyczne – kwiecień 2025

Podstawowe praktyki Magiji Ceremonialnej - część 1: Magia psalmów i Magija Muzyki (nie są to systemy magiczne!) - najpierw trochę teorii