Filmy i seriale z ukrytym przekazem - część 8: Ukryte przekazy w serialu i filmie "Gwiezdne Wrota" oraz w serialu "Gwiezdne Wrota: Atlantyda"
Źródło:
Wikimedia Commons
Źródło:
Fandom
Powracamy do klimatu kosmitów i science fiction. Tym razem na pierwszy ogień idzie film i dwa seriale z serii Stargate. Oj, uwielbiam ten gatunek, choćby ze względu na przedstawienie możliwości wystąpienia pewnych zjawisk, tak fizycznych, jak i magicznych czy „nadprzyrodzonych”, tylko że w science fiction te zjawiska da się wyjaśnić naukowo, choć nie za pomocą znanych teorii.
Amatorska recenzja filmu
Zanim zajmę się amatorską recenzją, dam Wam linka do Filmwebu, tam jest dobra recenzja. Aby ją przeczytać, wystarczy kliknąć tutaj. A teraz zaczynajmy.
Kiedy Daniel Jackson odkrywa, że piramidy zostały stworzone przez istoty z innego świata pośród gwiazd, świat nauki wyśmiewa jego odkrycie, traktując je jako typową pseudonaukę. Młody archeolog niemal pogrąża się w poczuciu niemocy, kiedy znajduje go pewna kobieta i poznaje Jacksona z pewnymi ludźmi z wojska.
No dobrze, teraz zwiastun dla tych, co przegapili film. I zachęta - jest on na CDA, możecie sobie go wyszukać i obejrzeć!
Co się stało, gdy Daniel zobaczył Wrota?
Najpierw były przygotowania do podróży. Grupie podróżującej przez wrota przewodził Jack O'Neil. Otworzyli portal na planetę gdzieś w okolicach Pasa Oriona. Nie było tam niczego groźnego - a przynajmniej tak się na początku zdawało.
Fałszywy bóg
Był tam jeden kosmita, który dowodził grupą wojowników. Miał naręczne urządzenie, którym mógł zabijać i zadawać innym cierpienie, jedynie siłą myśli. Okropieństwo, ale to jeszcze nic. O'Neil zabrał na obcą planetę bombę, którą znalazł ów obcy i chciał jej użyć, by zniszczyć kawałek Ziemi. Niezbyt to boskie z jego strony, nieprawdaż?
Wcześniej porwał z Ziemi ludzi i zabronił im pisać i czytać. Tego Daniel i jedna z tubylców dowiedzieli się z malowideł na pewnej ścianie w korytarzu na tamtej planecie (która, jak się okazało, została nazwana Abydos).
Serial
Serial jest kontynuacją filmu. W nim O'Neil, Jackson, Samantha Carter i T'ilc walczą z podobnymi zagrożeniami. Fałszywi bogowie, tzw. Goa'uldzi próbują zniewolić wszystkie światy w Drodze Mlecznej. Tylko drużyna SG-1 i reszta zespołów SGC stoi im na przeszkodzie.
Anubis, Starożytni i Ori - istoty niematerialne pełne mocy
Starożytni byli budowniczymi systemu Gwiezdnych Wrót. Po wykonaniu swoich zadań przeszli na wyższy plan egzystencji, zrzucając materialne powłoki, by stać się formami czystej energii. Od tej pory nie ingerowali zbyt często w dzieje Galaktyki.
Anubis był Goa'uldem, który zwiódł Omę Desalę, jedyną spośród Starożytnych, która pomagała istotom materialnym w osiągnięciu ascendencji - dostąpieniu przeistoczenia w formę niematerialną. Od tej pory Anubis wykorzystywał wiedzę Starożytnych, by zdobywać coraz większą władzę, a w pewnym momencie - by zniszczyć wszelkie życie oparte na materialnej formie istnienia.
Ori pojawili się w ostatnich sezonach Gwiezdnych Wrót. Również byli fałszywymi bogami, tylko że oni w przeciwieństwie do Goa'uldów dysponowali olbrzymią mocą i zdolnościami pozwalającymi im zdobywać wiedzę na poziomie niedostępnym zwykłemu śmiertelnikowi, co czyniło ich bardziej niebezpiecznymi. Odkryli też, że mogą dzięki systemom wierzeń istot materialnych czerpać z nich energię życiową. Ta moc, siła wiary, karmiła ich egzystencję i czyniła ich potężnymi.
Jednakże zarówno Ori, jak i Anubis nie mogli działać w Drodze Mlecznej za pomocą swych nowych mocy, pod groźbą kary ustalanej przez Starożytnych.
Atlantyda i Widma
Widma to niepokojące istoty. Czerpały życie z innych poprzez tzw. szczeliny żerowe. W dodatku miały zdolności telepatyczne o ograniczonym zasięgu. Starożytni z nimi wygrywali, ale w końcu musieli opuścić galaktykę, w której pracowali.
Spojler - to Starożytni wywołali ewolucję Widm, ale jak tego dokonali - to będzie moja słodka tajemnica, wiadoma tylko tym, którzy oglądali serial Gwiezdne wrota: Atlantyda.
Atlantyda stanowi stację kosmiczną, która może być przemieszczana z jednej planety na inną i na inną, i na inną, i na inną, itd. Dawniej to był posterunek Starożytnych. Potem, po tym, jak oni uciekli z Atlantydy na Ziemię tę stację znaleźli dr Wear i jej zespół, z mjrem Sheppardem na czele żołnierzy. Potem Sheppard i jego ludzie wmieszali się w działania Widm i rozpoczęli z nimi wojnę.
Ascendencja
Starożytni badając pewną mroczną, niematerialną istotę z Atlantydy nauczyli się, jak dokonać ascendencji - procesu, który przemienił ich z form cielesnych w niematerialne. Dzięki temu zyskiwali oświecenie i wielką moc. Jednakże przyrzekli, że od momentu ascendencji nie będą ingerować w świat materialny, nawet w kryzysowych sytuacjach.
Ori nie przestrzegali tego zakazu. Na dodatek kazali się czcić i karmili swą egzystencję wiarą istot cielesnych. Nieładnie postąpili, prawda?
Serial Gwiezdne wrota: Atlantyda dzieje się w momencie, gdy Ori już byli pokonywani i niemal przegrali. W jednym odcinku przylatuje na Atlantydę Vala Maldoran, pewna kobieta, która była dawniej nosicielką Goa'ulda o imieniu Ketesh. Przybywa w momencie, kiedy Ori już byli pokonani przez SG1 i, nie do wiary, przez starożytną Morganę Le Fay, nazywaną Damos Lal przez swoich.
Ukryte przekazy
Chcę zwrócić uwagę na nawiązania do paleoastronautyki. Daniel Jackson miał teorię, że piramidy zostały zbudowane przez istoty pozaziemskie. Dzisiaj podobne przekonania są rzeczywiste dla wielu osób.
Teorię starożytnych astronautów badali tacy ludzie, jak Robert Charroux czy Charles Ford. To, że Dänniken ją spopularyzował, niewiele znaczy. On nie badał tego na poważnie. Literatura Zecharija Sitchina także pozostawia wiele do życzenia, przynajmniej zdaniem sceptyków. Tak więc lepiej trzymać się książek Roberta Charroux, a tych dwóch panów czytać z pewną dozą sceptycyzmu.
Kolejnym ukrytym przekazem jest nawiązanie do parapsychologii. Telepatia, telekineza, dar uzdrawiania - są to tylko niektóre moce, jakie mają Starożytni. Obecnie zajmuje się nimi okultyzm i parapsychologia. Jednakże na razie nauka ich nie bada tak dokładnie, gdyż nadal nie znalazła w laboratoriach jednoznacznych dowodów na istnienie tych zdolności.
Można zatem przyjąć, że ukryte przekazy, jakie są zawarte w tych serialach i w filmie Gwiezdne wrota brzmią:
- W mitach, legendach i baśniach tkwi ziarno prawdy.
- Świat jest dziwniejszy i ciekawszy, niż się zdaje.
- Życie istnieje nie tylko na Ziemi.
- Umysł ludzki jest, niczym góra lodowa - zdolności, jakie wykorzystujemy są zaledwie jej czubkiem.
Takie piękne, a jakie bliskie prawdy. Nic, tylko zatrzymać się i patrzeć z zachwytem na piękno tego świata i własnego umysłu. 😊 Nie ma nic bardziej mistycznego, niż oglądanie piękna Wszechświata i jednoczenie się z owym pięknem.
Możliwe przekazy telepatyczne
Cywilizacje takie, jak Goa'uldzi czy Tok Ra wedle tego, co wiem ze swych „wizji” są bardzo podobne do cywilizacji symbiotycznej, w której symbionty zagnieżdżają się w mózgach nosicieli i nadają im niezwykłe zdolności, właściwości. To Thikkeren, czyli „dawcy Mocy”, niestety moje „wizje” nie podpowiadają mi, z której są planety. Co do niematerialnych Starożytnych, istnieje też, być może, taka sama cywilizacja świetlista i niematerialna energetyczna, Pierwsi Urukanu, strażnicy planety Urukan. Możliwe, że to przypadkowa zbieżność, ale może i ja i reżyser seriali i filmu Stargate byliśmy otwarci na Wszechświat i tak odbieramy informacje - z tym, że reżyser to zrobił nieświadomie.
Nie dowiemy się tego, dopóki nie spotkamy kosmitów lub (co jest niewykluczone) dopóki nie okaże się, że jesteśmy jedynymi żywymi organizmami w tym wymiarze.
Źródło zwiastunu:
YouTube
Komentarze
Prześlij komentarz