Dlaczego Mag (okultysta) powinien zarówno poznawać teorie magiczne, jak i praktykować Magiję? Argumenty i przykłady na ich poparcie z doświadczenia własnego i nie tylko


Witam Wszystkich w nowym wpisie. Tutaj omówimy temat magicznego treningu i teoretycznego przygotowania do praktyki magicznej. Wyjaśnię również, jakie są konsekwencje stosowania jednego bez drugiego lub odwrotnie - drugiego bez tego pierwszego. Zatem zaczynamy!
Wielu z Was, zwłaszcza ci, którzy albo dopiero zaczynają czytać tego bloga, albo nie stosują opisanych tutaj technik i praktyk, nadal myśli, że Magija to jest tylko fikcja literacka lub zabobony. Inni popadają w drugą skrajność - wierzą bezkrytycznie każdemu słowu napisanemu przez jakąkolwiek ezo-wróżkę i szukają potwierdzenia jej nie zawsze prawdziwych słów, popadając w fantazje i urojenia wywołane siłą sugestii i własnej, źle ukierunkowanej wiary. Osoba, która pragnie się rozwijać magicznie winna unikać obydwu tych skrajności, gdyż jedna z nich niepostrzeżenie zamyka umysł na cudowność tego świata, druga zaś wystawia nas na wpływ oszustów i manipulatorów, których niestety w świecie ezoteryki nie brakuje, ale też sprawia, że idealizujemy Magiję, nie przyjmując do wiadomości, że ma ona również bardziej niebezpieczne aspekty. Nie mówię tu o opętaniach (choć mogą się zdarzyć), lecz o możliwości nadinterpretacji efektów magicznych (doznań mistycznych i nie do końca przypadkowych zbiegów okoliczności - Zmian w świecie materii), która jest przyczyną szaleństwa, a także o możliwości zaszkodzenia sobie i innym z powodu zastosowania rytu, którego się nie zna lub który się zna, ale którego niektóre konsekwencje się lekceważy. Zazwyczaj w te skrajności popadają osoby, które znają Magiję wyłącznie teoretycznie, ewentualnie praktykują uproszczone i nie zawsze skuteczne wersje rytuałów magicznych.

Pułapka skrajnego sceptycyzmu

Miałem raz taki etap, że uważałem, iż Magija to tylko ubarwiona psychologia. To jest bardzo częsty błąd wśród ludzi nauki, a zarazem spuścizna ludzi XX wieku. Oto, co nam dała naiwna wiara w słuszność naukowych teorii i samej nauki w każdej dziedzinie życia. Nie, nauka nie zna wszystkich odpowiedzi, co pokazują dość liczne przypadki z całego świata, zwłaszcza w kwestii naukowej interpretacji Magiji.
Moja znajoma miala mamę, która zajmowała się doslownie wszystkim, co tajemne. W pewnym momencie przywołała (ewokowała) byt demoniczny i dała się rozproszyć, zamiast czekać przepisowy czas po wykonaniu odpędzenia. Skutki tego pojawiły się tego samego dnia i przybierały na sile. Doszło do tego, że moja znajoma musiała sama odegnać to coś, zwłaszcza że już każdy to słyszał! Jaki wniosek? Takie rytuały trzeba wykonywać dokładnie co do szczegółu,, inaczej są problemy! A sceptykom zadam pytanie: Skoro nadal uważacie to za przypadki anegdotalne mimo intersubiektywnych doświadczeń to czemu nauka się rozwija tak wolno mimo tej racjonalności, w którą wierzycie?








Niektóre filmy zawierają też słuszne teorie, dlatego radzę je oglądać uważnie.
Tyle wystarczy. Więcej błędów nauki nie ma, albo ich nie znam.

Pułapka wiary i niewiedzy

Teraz poznamy błędy przeciwników okultyzmu z kręgów kościelnych. Zapnijcie pasy, to będzie jazda bez trzymanki!








Czytali tylko część tekstów, nie praktykowali, a uznają to za nieświęte! Nie ma prawie w ogóle większego bluźnierstwa! Jedynie osoby nierozsądnie korzystające z rytuałów magicznych i ci, którzy chcą za ich pomocą szkodzić innym oraz sobie drogo za to płacą, cała reszta żyje, powściągliwie lub częściowo powściągliwie, według surowych zasad moralnych, ale żyje, i są bezpieczni! Moi znajomi i mentorzy, Abadoth i Owena, mają się dobrze i nic ich nie opętało! Co prawda te Ścieżki są trudne, lecz jeśli zachowujesz BHP Magiji, nic Ci nie będzie!

Praktyka bez teorii - źródło powszechnej magicznej głupoty

Gdyby głupota miała skrzydła, ezojanusze i ezograżynki latałyby wśród gwiazd! Są różne mody w tym środowisku - na uproszczone rytuały, psychologizowanie Magiji, afirmacje, wizualizacje bez transu, komplikowanie rytów tam, gdzie to nie jest potrzebne, na Recall Healing (Totalną Biologię), itp. Jeśli to działa to super, ale nie polecam tego nikomu bez sprawdzenia, w ilu przypadkach to działa. W dodatku część tych osób, które to praktykują otrzymują rezultaty często tylko dlatego, że zadziałała kawana - niezwykła siła myśli według kabalistów. To dość dobry powód, by dalej ten bezsens kontynuować, ale Magiji to nie zmieni. Recall Healing ma tyle szczęścia, że opiera się po części na nauce.





Niestety, jak zwykle, dla nich rzeczywistość okazała się zbyt skomplikowana. Okazuje się, że stres czasem może leczyć.


Dlatego w nauce, tak samo, jak w okultyzmie, każdą ideę należy sprawdzać w praktyce na wypadek, gdyby okazała się mieć podstawy jedynie w szczątkowej wiedzy. Na szczęście już nie ulegam efektowi potwierdzenia tak bardzo, jak kilka lat temu i biorę pod uwagę różne dane.
Niestety nie każdy się obudził, bo głupoty pojawiają się w Internecie, jak grzyby po deszczu. To jest koszmar dla logika!

Moje własne głupoty z lat 2014-2018

No cóż, byłem ezojanuszem przez dobre osiem lat i nie bez przyczyny - nie czytałem dobrych książek! Dlatego teoria magiczna jest taka ważna! Bez niej niektórzy się gubią i popełniają podstawowe błędy w rozumieniu Sztuki. Ale do rzeczy.
Najpierw myślałem, że wystarczą zwykłe formuły i o dziwo to działało do pewnego stopnia! Potem zacząłem się wgłębiać w New Age z powodu książki Jasmuheen, Żyć w rezonansie. Żyć światłem (nadal ją mam), i grup na Facebooku poświęconych idei Nowej Ziemi. Ale to nie dla mnie, oni są tacy słodziutcy aż do przesady. Magowie przynajmniej są prawdziwi. Następnie zacząłem poznawać okultyzm, ale nie miałem szacunku dla Tajemnicy i poniosłem za to zasłużoną karę - z jednej grupy mnie wywalono z banem, z drugiej bez bana. Teraz sam zdobywam Wiedzę i nic nikomu staram się nie psuć. Nie popełniajcie moich błędów, błagam!!!

Wnioski

Wnioski są takie: trzeba zdobywać Wiedzę Tajemną poprzez teorię i właściwą praktykę, nie mówić o niej w środowiskach do tego nie powołanych, ani nigdzie, jeśli chcemy być godni zaufania, a należy unikać tego, co przybliża porażkę - plotkarstwa i arogancji. Nie należy również zakładać, że wie się wszystko - nie wiemy prawie nic nawet w chwili śmierci. Zawsze jest więcej pytań, niż odpowiedzi, zwłaszcza w świecie okultyzmu.
Nieważne, czy olewamy teorię, czy praktykę, zawsze to prowadzi do jednej z wymienionych powyżej skrajności, dlatego nie brnijcie w to! Piszę to dla Waszego dobra, znając błędy swoje i cudze. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę owocnego rozwoju duchowego, intelektualnego, fizycznego i zawodowego.


Źródło filmów:
YouTube.

Źródło grafiki:
Pinterest.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Analiza zebranych przypadków pojawienia się UFO na grupie "Tajemnice Ziemi i Kosmosu UFO astronomia duchowość ezoteryka magia okultyzm" oraz artykułów na ten temat oraz teorii i hipotez innych badaczy. Co się za tym kryje?

Demonologia - część 2: Imiona i pieczęcie demonów Goecji, definicja pieczęci (sigili) duchów oraz wyjaśnienie, jak stworzyć pieczęć ducha. Na podstawie "Lemegetonu". Krytyka niektórych fragmentów i objaśnienie, czym są demony dodatkiem

Próba opisania Mikrokosmosu i Makrokosmosu – część 3: Plan astralny. Opis według Papusa i moje komentarze