Próba opisania Mikrokosmosu i Makrokosmosu - część 1: Mikrokosmos
Źródło obrazu:
Źródło:
Źródło:
Źródło:
Witajcie ponownie. Tym razem pragnę Wam objaśnić dokładnie dwie triady rozpatrywane przez Okultyzm - Wiedzę Tajemną: Mikrokosmos (ciało, duszę i ducha jednostki) oraz Makrokosmos (świat eteryczno-fizyczny, świat astralny i świat duchowy). Poruszę naturę tych elementów Wszechświata, zjednoczonych w całość.
Mikrokosmos
Zacznijmy od Mikrokosmosu. Wedle tradycyjnych wierzeń okultystycznych i filozofii starożytnej, każdy człowiek jest Mikrokosmosem - mniejszą wersją Wszechświata, którego jest integralną częścią. Trzy części składowe, a raczej trzy przejawy Mikrokosmosu to ciało fizyczne (jako organizm żywy), dusza (suma doświadczeń i pewne formy Pradawnej Wiedzy, ukrytej wewnątrz człowieka, która jednak może być transmutowana i przemieniona lub zginąć po śmierci człowieka oraz duch - ta część człowieka, która przetrwa po jego cielesnym zgonie.
1. Ciało fizyczne
Zacznijmy do ciała fizycznego. Nie będę się tutaj zbytnio rozpisywał na temat ezoterycznych paradygmatów, skupię się tutaj na wiedzy naukowej, szczególnie z dziedzin biologii i fizyki. Poruszę jednakże temat wpływu stresu na stan fizyczny i efektu placebo, bowiem to są nadal w większości zagadki.
O wpływie stresu na ludzki organizm powiedziano wiele w dwóch filmach wideo na YouTube: Stres - Podstępny zabójca i Siła umysłu vol 1: Psychika a zdrowie.
Wpływ myśli na układ hormonalny jest zależny od aktywności układu nerwowego współczulnego, który odpowiada zza mobilizację organizmu, w tym za reakcję stresową. Jednakże przedłużający się stres powoduje m.in. obniżenie odporności na choroby, skrócenie się telomerów, bezsenność itp. symptomy psychofizyczne. Zmiany zostają zatrzymane, gdy stres znika.
Ciało fizyczne to układ nerwowy, układ krwionośny, pomocniczy układ limfatyczny, tkankę mięśniową, szkielet, układ oddechowy, układ wydalniczy, układ hormonalny, układ immunologiczny, a także gruczoły dokrewne, narządy płciowe, układ pokarmowy i narządy umożliwiające człowiekowi percepcję, takie jak oczy, uszy, nos, język i mózg oraz neurony w całym ciele. Gdyby nie ten złożony system, nie mielibyśmy wykształconych zmysłów.
Układ odpornościowy również jest bardzo złożony. Limfocyty T w układzie odpornościowym „alarmują” limfocyty B o obecności niebezpiecznego organizmu wewnątrz tego organizmu, którego są częścią (jednymi z takich niebezpiecznych organizmów są wirusy).
Dalsze informacje na temat chorób można znaleźć tutaj:
Choroba - Wikipedia, wolna encyklopedia
Obecnie pojawia się i upowszechnia nowy system zwany Totalną Biologią (ang. Recall Healing) i chociaż jako ezoteryk jawię się niektórym jako osoba odrzucająca naukę, nie zgadzam się z tym, że jedynym źródłem chorób jest umysł chorego - to wykluczają liczne fakty naukowe zbierane przez biologów od wielu lat. Jednakże zdarzają się przypadki, w których psychika ma większy wpływ na organizm. Bywa nawet, że ten wpływ jest większy, niż zazwyczaj.
W dniu 29 stycznia 2019 roku szedłem do Plusa i przez ten czas próbowałem dostosować technikę medytacyjną medytacji podczas chodzenia tak, by dzięki niej uzyskać pożądany efekt, czyli w tym przypadku pewną kontrolę nad temperaturą swojego ciała. Eksperymentowałem w drodze do punktu sieci Plus, gdzie odbierałem paragon za nowy telefon. W połowie drogi dostosowałem technikę. Nie wierzyłem w ogóle, że mogę manipulować ciepłotą swojego ciała. Sugestia, której użyłem, wizja domu i poczucie, że jest mi ciepło, była zbyt słaba. A więc zmieniłem wizję i wtedy z lekkim zdumieniem zobaczyłem, że moja dłoń jakby otacza się „strefą ciepła”, która faktycznie jakby ociepliła moją rękę. Wizualizowałem w tym celu krąg ognia wokół mnie. Czułem, jak on mnie ogrzewa i faktycznie moje ręce stały się cieplejsze. Załatwiłem sprawę z paragonem, a następnie wróciłem do domu, a wtedy powróciłem do dawnej wizualizacji. Nadal była słabsza, więc połączyłem wiarę w to, że mam ciepłą lewą rękę z wolą, by to się stało prawdą. Z lekkim zdumieniem znowu stwierdziłem, że moja ręka się ociepla w połowie drogi do domu.
Wcześniej też eksperymentowałem z kontrolą temperatury swojego ciała siłą woli, i nie tylko ja, do czego nawiązałem we wpisie na „Paranormalnej iskrze Mocy”, pod tytułem „Autosugestia może mieć wpływ na temperaturę ciała”.
Źródło:
Ciało fizyczne składa się z atomów, atomy składają się elektronów poruszających się po powłokach elektronowych i z jądra atomowego, które składa się z protonów i neutronów. Ciało fizyczne podlega prawom przyrody, w tym prawom mechaniki kwantowej (na poziomie subatomowym), które cieszą się takim zainteresowaniem wśród ezoteryków, chociaż właśnie te prawa mogą ostatecznie obalić założenia magów, albo (choć to mniej prawdopodobne) potwierdzić je, co skłoni wreszcie naukowców do głębszego badania magii. Moim skromnym zdaniem, jeśli do tego dojdzie, ludzi czekają bardzo ciekawe czasy, jednak do tego warunki pomiarowe muszą ulec pewnym zmianom, żeby magia została w ogóle przez sceptyczne umysły ludzi nauki zauważona. Jednakże nawet mimo takich słabych warunków pomiarowych, magię do pewnego stopnia nauka jest w stanie badać, jednakże nawet teraz do tego jest potrzebne podejście interdyscyplinarne.
O Mikrokosmosie w ujęciu okultystycznym możecie znaleźć sporo. Udostępniam tu niektóre linki:
Magia - inne spojrzenie - Tajemnice Ziemi i Kosmosu - Sekrety Nieskończoności
Cztery światy - Okulta.pl Portal Ezoteryki i Wiedzy Tajemnej - autor: Lilith Black Moon
Współczesne przejawy okultyzmu - Portal Tezeusz - Chrześcijanie w świecie
Wracając do ciała fizycznego, jak wyżej wspomniałem, jego zmiany są zależne od różnych czynników, od patogenów takich, jak wirusy i bakterie chorobotwórcze, po czynniki wewnętrzne, takie jak poziom stresu zależny od układów współczulnego i przywspółczulnego w układzie nerwowym. Ponadto jeszcze jest kwestia kondycji zależnej od treningu fizycznego. Tutaj wkleję link do kolejnego artykułu, który dotyczy kwestii najbardziej mnie interesującej: długości życia człowieka:
Zbawienne efekty regularnych ćwiczeń. "Aktywni 70-latkowie mają serca 30 lat młodsze" | Dzienik Naukowy
Źródło obrazu:
Źródło obrazu:
Troska o ciało mimo rozpowszechnionych w religii chrześcijańskiej koncepcji (których wpływ jest szczególnie widoczny w średniowieczu), wedle których dla rozwoju konieczne jest umartwianie się, troska o własne ciało fizyczne jest równie ważna w samorozwoju, jak łamanie ograniczeń i poszerzanie zdolności umysłowych.
Umysł ciało w okultyzmie nowoczesnym
Według magów chaosu, umysł nie jest odrębną częścią ciała fizycznego, lecz stanowi jego projekcję. Za to świadomość stanowi część umysłu.
Oto dwa artykuły o charakterze naukowym na ten temat:
Zlokalizowano obszar mózgu, który może być odpowiedzialny za świadomość | tylkomedycyna.pl
Poszukiwanie źródła ludzkiej świadomości | Dziennik Naukowy
Moje doświadczenia z dnia 29 stycznia wtedy, gdy umysłem kontrolowałem temperaturę dłoni miały jeszcze aspekt pro-mistyczny. Czułem, że umysł i ciało są wzajemnie powiązane ze sobą, nie oddzielne. Nie czułem się, jakbym umysłem panował nad materią swego ciała. To doświadczenie nie ma wartości naukowej, ale dla mnie może stanowić dowód na to, że umysł nie jest oddzielony od ciała fizycznego, lecz że jest częścią ciała.
O zmianie nawyków.
I dalej w tym samym tonie.
O hipnozie i manipulacji mózgiem.
Bardziej subtelna część ciała fizycznego to jego promieniowanie podczerwone oraz tworzona przez ciało fizyczne warstwa eteryczna aury, która reprezentuje witalność i zdrowie osoby, która ową warstwę aury posiada. Przez niektórych jest aura kojarzona z polem elektromagnetycznym, jednakże nie ma to jednoznacznego potwierdzenia w dowodach naukowych.
A teraz przejdźmy do ciała astralnego.
2. Ciało astralne
Teraz podam cytat z Filozofji Jogi i okultyzmu wschodniego autorstwa Williama Walkera Atkinsona o pseudonimie artystycznym Jogi Rama-Czaraka na temat ciała astralnego. Potem spróbuję je opisać w oparciu o ten cytat prostszym językiem, nie zmieniając znaczenia opisu.
❠Drugi pierwiastek człowieka „ciało astralne” nie tak dobrze jest nam znane, jak ciało fizyczne, choć bardzo ściśle jest z nim połączone - i ciało fizyczne stanowi jakby kopję i odbicie ciała astralnego. Ciało astralne było znane ludziom po wsze czasy i stanowiło źródło wielu przesądów, a to skutkiem niedostatecznych wiadomości o jego naturze. Nazywało się „ciałem eterycznem”, „ciałem fluidycznem”, „sobowtórem”, itd. Składa się ono z materji nieskończenie subtelniejszej niż ta, z której się składa nasze ciało fizyczne, ale bądź jak bądź jest to materja. Różnicę stanów materji pojąć nie trudno. Dla porównania weźmy wodę. Woda przy temperaturze niżej zera ma kształt lodu, ciała twardego, szorstkiego. Przy temperaturze wyżej zera jest ona wodą - cieczą, „wodą”; przy dalszem podwyższaniu temperatury woda ulatnia się w postaci „pary”, choć rzeczywista para jest niewidoczna oku ludzkiemu - i staje się widoczną dopiero wówczas, gdy się zmiesza z powietrzem, przyczem jej temperatura się obniża. Ciało astralne - to oryginał, podług którego buduje się ciało fizyczne - i przy pewnych warunkach może się od niego odłączyć. Zamierzone umyślnie rozłączenie tych obu ciał przedstawia zazwyczaj znaczną trudność, ale u tych ludzi, którzy zdołali zapanować nad swoją psychiką, ciało astralne może jakby odłączać się od ciała fizycznego i od świadomości, może działać i odbierać wrażenia bez pośrednictwa ciała fizycznego i jego organów. Dalej ciało astralne może też bezpośrednio oddziaływać na wzrok duchowy jasnowidzących i wówczas im się zdaje, jakoby widzieli i słyszeli ciało fizyczne. (...)❞
Według tej interpretacji ciało astralne jest formą materii, która jest oryginalnym tworem dla swej kopii, czyli ciała materialnego. Jednakże na poziomie materialnym i w nauce doświadczenia okultystyczne, ezoteryczne i mistyczne nie mają znaczenia. Jest to uwarunkowane tym, że nauka opiera się na metodzie indukcyjnej, której poprawna nazwa to rozumowanie indukcyjne - gdzie są tworzone uogólnienia (teorie) na podstawie doświadczeń (eksperymentów) i obserwacji zdarzeń zauważalnych dzięki zmysłom „normalnych”, instrumentom pomiarowym i dowodom eksperymentów. Okultyzm, jeśli opiera się na rozumowaniu, opiera się na metodzie dedukcyjnej (rozumowaniu dedukcyjnemu), znanej szerzej jako dedukcja. Jednakże nie zawsze rozumowanie dedukcyjne jest poprawne w ujęciu naukowym, gdyż nie potwierdzają go dowody eksperymentów naukowych, ani (jeśli chcecie się na tym opierać) osobiste doświadczenia.
W jendym z poprzednich wpisów, „Magia - inne spojrzenie” zacytowałem mgr Paulinę Matysiak, próbując wyjaśnić, że aura, omawiana przez ezoteryków, ma więcej wspólnego ze zjawiskiem neurologicznym, zwanym synestezją, niż z kwantowym i makroskopowym zjawiskiem pola elektromagnetycznego.
A teraz, jeśli wolno, wrócę do tematu. Opiszę teraz wyższe pierwiastki, takie jak ciało sideryczne - prana (siła życiowa).
3. Prana, czyli Siła Życiowa (ciało sideryczne)
Jogi Rama-Czaraka pisał na ten temat:
❠Mówiliśmy nieco o pranie w książce pt. „Nauka oddychania”, którą niejeden z was czytał. Mówiliśmy tam, że Prana jest to energia powszechna, ale my tu rozważać będziemy ten przejaw Prany, który zowiemy „Siłą życiową”. Owa siła życiowa znajduje się we wszystkich formach życia - od ameby do człowieka - od najprostszej formy życia roślinnego do najwyższej formy życia zwierzęcego. Prana przenika wszędzie. Znajduje się we wszystkim, co żyje - jak zaś uczy filozofja okultystyczna, życie jest we wszystkich rzeczach - w każdym atomie - a pozorna nieżywotność niektórych rzeczy jest tylko słabszym stopniem przejawu życia - słowem Prana jest wszędzie i we wszystkim. Prana nie jest Jaźnią (Ego), jest tylko formą energii, którą Jaźń zużytkowuje w swych przejawach materjalnych. Gdy „Jaźń” odpływa od ciała fizycznego w chwili naszej śmierci, Prana, nie będąc już pod kontrolą Jaźni, odpowiada jedynie nakazom pojedynczych atomów lub och gromad, które przedtem tworzyły ciało fizyczne, a ponieważ ciało fizyczne rozpada się na swoje części składowe: każdy więc atom zatrzymuje tyle tylko Prany, ile mu potrzeba, by być zdolnym do wejścia w nowe kombinacje. Niezużytkowana zaś Prana powraca do swego źródła wszechświatowego, skąd wypłynęła. Prana znajduje się we wszystkich formach materji, ale sama nie jest materją, jest energią, lub siłą, która ożywia materję. W przedmiocie tym mówiliśmy w naszej książce poprzedniej - i nie będziemy się tutaj powtarzać. Zaznaczymy tylko, że Prana jest to siła, czynna w leczeniu magnetycznem, psychicznem, w nieobecności (tj. na odległość) itd. To co powszechnie zowie się magnetyzmem ludzkim - w istocie jest to Prana. W „Nauce oddychania” daliśmy wskazówki, jak gromadzić Pranę w naszym systemie organicznym, by ją by ją rozlać po całym organizmie, by należycie nią zaopatrzyć każdą część ciała, każdy organ, pobudzając żywotność każdej komórki. Można Praną operować tak, aby czy to samego siebie, czy innych wyzwolić od cierpień, kierując ku częściom zbolałym większą ilość Prany, wydobytą z powietrza. Prana może drogą rzutu oddziaływać na inne osoby z oddalenia. Myśl rzutującego posyła i barwi Praną, zgromadzoną w tym celu - i przenika nią psychiczny organizm pacjenta.❞
Tak więc, ciało sideryczne, czyli energetyczne, jest to Prana lub Mana - wszechobecna, wszechogarniająca siła życiowa, która wedle modelu energetycznego wzmacnia zaklęcia maga, jest skupiana dzięki rozmaitym symbolom, znakom i obrazom. W goecji, takimi symbolami są symbole pieczęci duchów i Tajemnej Pieczęci Salomona.
Pierwiastki umysłowe
Źródło obrazu:
Przejdźmy do innego pierwiastka człowieka (zwanego w okultyzmie tradycyjnym, a raczej w formie okultyzmu, będącej próbą odtworzenia okultyzmu tradycyjnego, Mikrokosmosem). Omawiana przez nas inna część, a raczej inny przejaw Mikrokosmosu, to rozum instynktowy. Jest to rzecz jasna jeden z pierwiastków umysłowych.
4. Rozum instynktowy
Także i tym razem zacytuję Williama Walkera Atkinsona, Jogina Ramę-Czarakę.
❠Ten plan (płaszczyznę) działalności umysłowej ludzie mają wspólnie z niższemi zwierzętami w ich niższej formie. Jest to pierwsza płaszczyzna działalności umysłowej osiągana na skali ewolucji. Niższe jej fazy są poza linją, na której słabo widoczna jest świadomość - i rozwijają się na skali ze swego nizkiego miejsca, aż do punktu, na którym objawia się bardzo wysoki stopień świadomości w porównaniu z niższemi fazami. W istocie, kiedy ten stan przechodzi w piąty pierwiastek (intelekt), trudno go odróżnić od niższych przejawów tego ostatniego. Pierwszy brzask rozumu instynktowego daje się spostrzedz już w królestwie mineralnem, szczególnie zaś w kryształach itd. Dalej w królestwie roślinnem rośnie on (roz. inst.) coraz wyraźniej i na wyższych szczeblach, tak, iż pewne wyższe rodzaje roślin zdają się nawet posiadać pewną zarodkową świadomość. Następnie w świecie zwierząt niższych widzimy coraz bardziej rosnące objawy umysłu instynktowego od cale podobnej roślinom przejawy inteligencji form niższych, aż dochodzimy do stopnia conajmniej równego rozumowi (instynktowemu) niższych form życia ludzkiego. Na wyższym stopniu, u ludzi, spostrzegamy, jak stopniowo przelewając się w pierwiastek piąty, intelekt, przed osiągnięciem swej najwyższej formy, jaką widzimy w człowieku współczesnym - już kontroluje i władzy swej poddaje pierwiastek czwarty - czy to zgodnie ze swym świadomym celem, czy nieświadomie.❞
Rozum instynktowy tak więc odpowiada za nasze najprostsze, nieuświadomione lub pierwwotne instynkty, jak jedzenie, instynkt przetrwania, potrzeba współżycia płciowego, wynikająca z instynktu przetrwania gatunku, itp. Jednak istnieje możliwość, że ów rozum instynktowy obejmuje takie instynkty, jak wyczuwanie nadchodzących katastrof, wyczuwanie pola magnetycznego Ziemi, gromadzenie energii. To jednakże jest li i jedynie alternatywa, która nie ma całkiem jednoznacznego potwierdzenia w faktach naukowych.
Teraz przejdźmy do intelektu.
5. Intelekt
I znowu, oddaję głos Joginowi Ramie-Czarace.
❠Doszliśmy teraz do pierwiastka, który odróżnia człowieka od zwierzęcia. Pierwsze cztery pierwiastki, prócz człowieka, posiadają również i niższe królestwa natury. Ale pierwiastek piąty jest wyłącznie cechą człowieka. Jaskrawej przemiany lub widocznego przejścia od świadomości czwartego pierwiastka niemasz. Niepostrzeżenie przechodzą te pierwiastki i zlewają się jak kolory w widmie Słonecznem. W miarę tego, jak się rozwija intellekt, słabo oświetla on pierwiastek czwarty i udziela życia instynktowemu elementu rozumu. „Prosta świadomość”zmienia się w „Samoświadomość”. Póki nie wystąpi wyraźnie zasadniczy pierwiastek piąty, istota, posiadająca należycie rozwinięte cztery pierwiastki, może może objawiać namiętności, lecz nie rozum; wzruszenia, lecz nie intellekt; pragnienia, lecz nie rozumną wolę. Człowiek na tem stadjum rozwoju podobny jest do narodu, który oczekuje na monarchę; do śpiącego, który oczekuje na magiczne dotknięcie tego, co jest posłany, by go z czarodziejskiego snu przebudzić; jest to zwierzę, które oczekuje na zjawienie (w sobie) pierwiastku twórczego, co go przekształci na istotę ludzką.
U niektórych zwierząt już w działalności instynktowej zaczyna przeświecać prawo, że rozsądek tj. w pierwiastku czwartym już zaczynają występować niższe formy piątego. Z drugiej strony u niektórych niższych typów ludzkich, jak np. u buszmenów element piąty tj. intellekt objawia się nader nikle, tak iż „człowiek” przedstawia więcej rysów zwierzęcych, niż niejedno zwierzę domowe, gdyż zwierzęta domowe żyją w ciągu wielu pokoleń w ścisłym związku z człowiekiem częściowo przejęły zabarwienia jego emanacji duchowych. Pierwszą cechą rzeczywistego rozwoju zasadniczego pierwiastku piątego intellektu, jest poczucie samoświadomości. (...)❞
Aby zrozumieć, czym jest świadomość w ujęciu naukowym zachodnim, trzeba znowu się odwołać do źródła pośredniego, jakim jest Wikipedia.
„Świadomość - podstawowy i fundamentalny stan psychiczny, w którym jednostka zdaje sobie sprawę ze zjawisk wewnętrznych, takich jak własne procesy myślowe, oraz zjawisk zachodzących w środowisku zewnętrznym i jest w stanie reagować na nie (somatycznie lub autonomicznie)”.
Źródło obrazu:
Źródło:
Źródło:
W dzisiejszej ezoteryce rzpowszechnił się jednak pogląd, wedle którego świadomość znajduje się nie w mózgu, a w sercu! Sam o tym przez jakiś czas byłem przekonany, zwłaszcza po zastosowaniu techniki o nazwie „Nakarm swój mózg” opisaną w artykule na portalu Okulta.pl o tej samej nazwie. Pięknie pokazuje to pewną stronę Mikrokosmosu, którą opiszę po rzebrnięciu przez te kwestie ezoteryczne, które poruszył Jogi Rama-Czaraka w Filozofji Jogi i okultyzmie wschodnim. A teraz, ciąg dalszy o intelekcie.
❠(...) Zwierzęta niższe mają bardzo mało tego, co możemy nazwać „świadomością”. Świadomość zwierząt niższych jest to mało co więcej nad czucie. Życie na swych szczeblach niższych jest prawie automatyczne. Procesy duchowe, jeżeli można je tak nazwać, odbywają się wyłącznie w dziedzinie podświadomej - i dotyczą wyłącznie życia fizycznego oraz zaspokojenia elementarnych potrzeb organizmu. Dalsza świadomość pierwotnicza rozwija się do tego stanu, który psychologowie określają terminem „świadomość prosta”. Świadomość prosta jest to pewne uświadomienie o zjawiskach zewnętrznych, i mętne uzdolnienie do ich rozróżnienia od zjawisk wewnętrznych. Przyczem cała świadoma uwaga skierowana jest na świat zewnętrzny. Zwierzę wcale nie może myśleć o swych myślach i uczuciach, o nadziejach i trwogach, o dążeniach i zamiarach, nie może ich porównywać z podobnemi myślami podobnych mu istot. (...)
Dzięki samoświadomości w człowieku zaczyna powstawać pojęcie o swem „Ja”. Zaczyna porównywać siebie z drugimi, rozmyślać o tem. Rozpatruje swój umysłowy kapitał zapasowy i zaczyna wyprowadzać wnioski z tego, co znajduje w swym umyśle. - Zaczyna myśleć, analizować, klasyfikować, rozróżniać, wnioskować, itd. W miarę rozwoju zaczyna myśleć coraz bardziej samodzielnie i podsuwa coraz to nowe i nowe sugestie swemu umysłowi instynktowemu. Zaczyna mieć zaufanie do swego rozumu i nie chce już przyjmować na ślepo tego, co idzie z cudzych rozumów. Samodzielnie zaczyna tworzyć i nie występuje jako prosty automat w pracy umysłowej. (...)❞
Zatem intelekt odpowiada za świadomość siebie, świadomość swoich myśli, a więc i rozmyślanie o nich, filozofowanie, rozróżnianie tego, co na zewnątrz i tego, co wewnątrz. Za racjonalne myślenie i elementy kreatywności.
Teraz przejdziemy do rozumu duchowego.
❠(...) 6. Rozum duchowy
Pierwiastek szósty - „rozum duchowy” - niektórzy autorzy opisywali pod nazwą „rozumu świadomego”. Termin ten zaznacza różnicę, jaka istnieje pomiędzy rozumem podświadomym czyli instynktowym a rozumem świadomym czyli intelletem. W ten sposób „rozum duchowy” (czyli „intuicja”) wydziela się i przytem staje się widoczne, że będąc odrębny od intelektu, nie ma on nic wspólnego z niższym rozumem instynktowym. I chociaż rzeczywiste istnienie „rozumu duchowego” jasnem jest tylko ograniczonej liczbie ludzi, bywa prócz nich wielu takich, którzy mają poczucie, że tkwi w nich coś „wyższego od nich samych”. I ten pierwiastek wyższy prowadzi ich do myśli, pragnień, dążeń i postępków, coraz wznioślejszych i szlachetniejszych. Większa zapewne jest liczba ludzi, do których dochodzi tylko słabe migotanie promieni ducha, a jednak, choć oni go nie znają, znajdują się w pewnym stopniu pod jego wpływem. (...)❞
Jeśli miałbym się sugerować tym tekstem i swoimi doświadczeniami, porównując jedno do drugiego, mógłbym uznać, że zaliczam się do tych ludzi, którzy są do pewnego stopnia pod wpływem Ducha, choć nie zdają sobie sprawy z istnienia rozumu duchowego. Piękna i bardzo kusząca myśl, ale już od jakiegoś czasu nie wierzę ślepo w jakiś wyższy plan, ani w żadne kosmiczne wytyczne. W Kosmosie działają zarówno siły, których naturę mogą wytłumaczyć deterministyczne prawa przyrody, jak i przypadki. Nie mówiąc już o tym, że nauka nadal nie zna wszystkich praw Natury, mimo że je bada od około 200 lat, choć nauka starożytna, dopiero odkrywana, badała je znacznie dłużej, choć starożytni myśliciele mieli do dyspozycji prawdopodobnie bardziej prymitywne narzędzia poznawcze, w tym swoje własne umysły (choć zwolennicy teorii paleokontaktu twierdzą, że ludzie mogli dysponować nieziemską technologią, która im pomogła w rozwoju cywilizacji, a wiedzę z dziedzin matematyki, astronomii itp. otrzymali od istot z gwiazd). Nie do końca wykluczam możliwość, że jakaś do tej pory niezidentyfikowana siła, czy pierwiastek ludzkiej jaźni może nami sterować, ale ta siła może działać na zasadach deterministycznych, jak i wykorzystując wszechobecny Chaos przypadkowych zdarzeń i przypadkowych działań. Tak widzę rozum duchowy.
❠(...) W ten sposób cała ludzkość otrzymuje dobroczynne światło ducha, chociaż w wielu wypadkach światlo, płynące ze strony ducha bywa zamglone gęstemi przegrodami materji - które do tego stopnia otaczają człowieka, że jego prześwit duchowy podobny jest do mroku nocy. W każdym razie człowiek rozwija się nieustannie, zdziera ze siebie powłokę za powłoką i powoli idzie do swego wysokiego celu. W końcu ostatecznym światło zabłyśnie dla wszystkich.
To, co uważamy za dobre, szlachetne i wielkie w umyśle ludzkim - płynie z „rozumu duchowego” i staje się stopniowo cząstką zwykłej świadomości. Niektórzy pisarze wschodni wolą termin, że że duchowość „rzutuje się” (is projected), jako lepiej wskazujący na proces, przy pomocy którego promień światła przenika w świadomość ludzką, co jeszcze nie dosięgła nadludzkiego stadjum całkowitej świadomości duchowej. To znaczy, mówią oni, że duchowość „rzutuje się” w świadomość ludzką. (...)❞
Mętne wyjaśnienie działania tej części nas samych. Ja spróbuję to wyjaśnić prościej: rozum duchowy swym promieniem światła przenika ludzką świadomość, podnosząc ją do stadium duchowej ewolucji na poziom nadludzki, dzięki czemu może się stać częścią ludzkiej świadomości.
O rozumie duchowym prościej i zwięźlej napiszę kiedy indziej tak, jak to rozumiem. Teraz przejdźmy do Jaźni - siódmego i ostatniego (wreszcie!) pierwiastka człowieka, Mikrokosmosu.
❠(...) 7. Duch
Jak mamy podejść do tego przedmiotu, skoro nawet najbardziej naczelne umysły dni naszych - zaledwie słabo zdolne są jego sens ogarnąć. Jak to, co skończone może pojąć rzecz nieskończoną? Duch, siódmy pierwiastek człowieka, jest iskrą Bożą - naszem najcenniejszem dziedzictwem, pochodzącem z Potęgi Boskiej - promieniem słońca ośrodkowego - naszą Jaźnią rzeczywistą. Słowa nie są zdolne go wypowiedzieć.
Rozum objąć go nie potrafi. Jest to dusza duszy. Aby go zrozumieć, musimy rozumieć Boga, gdyż Duch jest kroplą z Oceanu Ducha - ziarnkiem piasku z brzegu morza Nieskończoności - Cząstką świętego płomienia. Jest to jakaś moc tkwiąca w naszem wnętrzu, a która jest przyczyną naszej ewolucji poprzez pełne udręczeń stulecia. Duch istniał pierwszy poprzód wszystkiego - i oto ukaże się on ostatni w pełni świadomości.. Gdy człowiek dojdzie do pełni świadomości Ducha, stanie on na tyle wyżej nad pospolitym człowiekiem, że intellekt współczesny nie jest w stanie tego pojąć.❞
Cóż, można nazwać Ducha Prasiłą, Pra-Przyczyną, Początkiem i Końcem.
Epitafium - próba tłumaczenia Mikrokosmosu własnymi słowami
Mikrokosmos jest triadą: ciałem, duszą i Duchem. Ciało fizyczne, bo o nim mowa m.in. i ciało astralne zostały już opisane. Ciało fizyczne podlega prawom biologii, mechaniki, w tym mechaniki kwantowej, a nawet zdaje się być w jakiś sposób zależne od psychiki, którą na poziomie emocjonalnym reprezentuje ciało astralne. Prana reprezentuje witalność, rozum instynktowy reprezentuje instynkty i popędy oraz podświadome pragnienia, intelekt reprezentuje ludzką zdolność do myślenia i samoświadomość, rozum duchowy reprezentuje intuicję, zaś Duch - Jaźń oraz Boga.
Dusza może być reprezentacją naszej w pewnym sensie świadomości lub tożsamości. Na głębszym poziomie może oznaczać Prawdziwe Ja.
Duch jest iskrą Boga, która determinuje naszą duchową ewolucję, a w spirytyzmie duch jest istotą niematerialną, która ma tożsamość osoby zmarłej, w której ciele była za swego cielesnego życia.
Czy świadomość może przetrwać śmierć ciała?
Z punktu widzenia naukowego jest to mało prawdopodobne, ale mistyka i okultyzm dopuszcza taką możliwość. Jeśli jednak świadomość może żyć po takiej śmierci, możliwe jest, że będzie istnieć jako informacja powiązana z pewnym ładunkiem wolnej energii.
Źródła:
Filozofia Jogi i okultyzm wschodni - Yogi Ramacharaka - 1.89 zł - PDF, mobi, ePub - porównywarka cen książek elektronicznych - SwiatCzytelnikow.pl
Świadomość - Wikipedia, wolna encyklopedia
Komentarze
Prześlij komentarz