Czy lepiej dorastać w otoczeniu naukowych treści, czy w otoczeniu literatury New Age?
Witam Wszystkich w nowym wpisie 😊.
Temat tego wpisu jest dość drażliwy dla niektórych, ale trzeba go poruszyć. Dlaczego? Ano dlatego, że jest on szalenie ważny dla rozwoju umysłowego jednostki. Oczywiście nauka dla mnie jest egzoteryczną interpretacją idei ezoterycznych, podobnie jak bardziej przesłodzona wersja New Age, którą poddałem krytyce tutaj, jednak mimo wszystko nauka, w przeciwieństwie do New Age, trzyma się faktów obserwowanych w planie fizycznym, co pokazują wszystkie badania naukowe. To jest mimo wszystko lepsze, niż fantazje New Age, które tylko zaciemniają umysł i podsycają w człowieku płomień arogancji, mimo że wyznawcy New Age deklarują, że są wolni od podszeptów ego, bo są (tak twierdzą) nadświadomi lub przynajmniej świadomi – w przeciwieństwie do reszty. Tak się tworzy podziały i trochę sekciarskie spojrzenie na świat, a to niedobrze. Takie stanowisko stanowi o niedojrzałości emocjonalnej i umysłowej.
Z kolei naukowa literatura sprawia, że człowiek ma kontakt wyłącznie z faktami, dzięki czemu zweryfikuje swoje wyobrażenia o świecie, Wszechświecie i Tajemnym Źródle Wszechrzeczy.
Niepraktyczna strona New Age
Stosowałem kiedyś techniki New Age. Wizje otrzymane tą drogą były rzadko kiedy praktyczne. Zazwyczaj nie były adekwatne do rzeczywistości. Innymi słowy, te sposoby pobudzają wyłącznie wyobraźnię, rzadko kiedy łącząc umysł z duszą i Duchem. To sprawia, że jesteśmy zamknięci na prawdziwe, duchowe przejawy tego i innych światów. A do tego popadamy w obłęd, zamiast się uwolnić z okowów iluzji umysłu.
Duchowość jest przekraczaniem iluzji. Będąc skupionymi na jednym paradygmacie, jesteśmy więźniami własnych złudzeń.
Nauka może nie łączy z Duchem, ale nawet naukowiec musi pracować nad sobą, by tylko logika wpływała na jego punkt widzenia. Nie można tego lekceważyć. Literatura naukowa jest logicznie spójna wewnętrznie (koherentna), dlatego też nie ma tutaj mowy o pomyłce, a jeśli pojawia się błąd, zazwyczaj jest korygowany – z pewnymi haniebnymi wyjątkami. Jednak zazwyczaj nauka wysuwa hipotezy adekwatne do rzeczywistości planu fizycznego. To daje jej przewagę nad New Age i religiami. Fakt jest istnieniem stanów rzeczy. Dlatego zawsze będzie częścią rzeczywistości, w przeciwieństwie do wyobraźni.
Lepiej zatem wyrastać na literaturze naukowej, niż na literaturze New Age.
Na dowód przedstawię trochę filmów naukowych.
Źródło wykorzystane:
Bibliografia:
Ludwig Wittgenstein – Traktat logiczno-filozoficzny, Wydawnictwo Naukowe PWN
YouTube
Komentarze
Prześlij komentarz