Witam Wszystkich w nowym wpisie 😊. W jednym z wpisów na blogu dałem opis praktyki magicznej Magiji Ceremonialnej, która miała przynieść Miłość praktykującemu. Ale Miłość w sensie ezoterycznym oznacza także współżycie dające rozkosz. Mimo interpretacji literackiej, Pieśń nad Pieśniami dotyczy właśnie fizycznego zjednoczenia Salomona i królowej Saby. W trakcie tej praktyki, inwokuje się ich oboje, tak by człowieka przeniknęło ich uczucie, co ma przynieść agape. Moje doświadczenia Po stosowaniu tych praktyk magicznych miałem wiele propozycji zaspokojenia tej potrzeby, bycia w miłosnym uścisku drugiej osoby, deklarującej, że mnie kocha. Wtedy jednak zrozumiałem, że im chodzi głównie o fizyczną przyjemność, a ja szukam czegoś więcej, głębszej relacji. Dlatego też chwilowo nie praktykuję Magiji w celu znalezienia Miłości. Postanowiłem, że znajdę kogoś, z kim się będziemy rozumieć, korzystając z uroku osobistego i będąc sobą, a nie korzystając z Magiji. Owszem, fizyczne zjednocz